Poświąteczne migawki ;-)

W okolicach Świąt nie mam czasu na bieganie i fotografowanie czterech kątów.  Bez skrupułów za to robię to kilka dni później ;-). Mieszkanie nie traci jeszcze na świątecznym klimacie i niemal wszystko prezentuje się jeszcze jak 24, 25 i 26 grudnia :-). Różnica jest taka, że zaraz po takiej sesji można spokojnie zasiąść do komputera i wrzucić na bloga,  jeszcze cieplutkie zdjęcia :-).
W 2014 roku akcenty Bożego Narodzenia goszczące w naszym domu miały kolor szary, oczywiście przełamany obowiązkową bielą ;-). Tylko w przedpokoju zagościła królewska czerwień, która dodała energii mieszkaniu i go ożywiła.





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz